Koloryzacja włosów to temat rzeka. Chyba mało jest takich dziewczyn, które jeszcze nigdy tego nie próbowały. Sama oczywiście nie jestem żadnym wyjątkiem i także koloryzuję. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie tylko jest fajny efekt, ale także jest to narażanie włosów na niszczenie. Jeśli raz spróbowałam, to oczywiście wiedziałam od razu, że na tym jednym farbowaniu nie poprzestanę. Jedno, co mogę powiedzieć, to na pewno nie należy oszczędzać na farbie. Warto kupować farby tanie? Na pewno nie.
Natomiast warto jest kupować farby, które używane są przez profesjonalne zakłady fryzjerskie. Przede wszystkim mamy w takiej sytuacji pewność, że jest to produkt, który zapewni nam zadowolenie. Szkodzimy własnym włosom, jak najbardziej tak, ale przynajmniej miejmy tę satysfakcję z końcowego efektu. Farbowanie warto oczywiście zostawić komuś, kto w tej materii uchodzi za profesjonalistę. Jeśli bowiem mielibyśmy nie być zadowoleni z efektu, to w salonie nam to i owo poprawią. Próbowałam niegdyś farbować sama, ale ostatecznie wolę wybierać salony fryzjerskie, bo to mniej nerwów, a i efekt jest raczej gwarantowany.
Bzdura. Efekt farbowania od fryzjera zawdzięczamy umiejętnościom fryzjera, jego wiedzy, jak dobrać farbę i oksydant, aby efekt był idealny. Jeśli my takiej wiedzy nie mamy, to nie ma znaczenia, jakiej farby użyjemy, tak czy siak może coś nie wyjść.
OdpowiedzUsuńNigdy nie farbowałam włosów.
OdpowiedzUsuńfarbowanie to bardzo kontrowersyjny temat, tak zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńJa dawniej farbowałam włosy mamie, a ona mnie, zwykłymi drogeryjnymi farbami. I byłyśmy zadowolone z efektów :) Teraz ja już nie farbuję :)
OdpowiedzUsuń