niedziela, 26 maja 2013

Syberyjski balsam na brzozowym propolisie ;)




Zacznę od tego, że jak dla mnie balsam nie ma minusów. Zakupiony w sklepie kalina. Pojemność: 600 ml, Cena: 18,50 zł. Używam balsamu od 3 tygodni. Nadal nie został zużyty i jest gdzieś na około jeszcze z pół opakowania. Trudno dostrzec dokładnie ile dostało. Bardzo lubię kosmetyki o gęstej konsystencji i ten taki jest. Ma delikatny, ziołowy zapach. Wygodna buteleczka pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku. 

Balsam mnie zachwycił, a najbardziej polubiły je moje włosy. Porównałabym go do działania mocno nawilżającej maseczki. Włosy są cudownie nawilżone, i jak najbardziej miękkie po aplikacji. Po balsamie włosy są pełne objętości. Skóra głowy również jest zadowolona, wręcz ukojona. Nie obciąża. Zdecydowanie nadaje się do włosów słabych potrzebujących regeneracji. Włosy lepiej się układają. :) 

Ocena: 5/5 

Z chęcią do niego bym wróciła, ale jeszcze tyle kosmetyków rosyjskich do wypróbowania ! :)

Obecnie testuję syberyjski szampon brzozowy na propolisie i muszę przyznać, ze też jest cudny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz