poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Bingo Spa, Kuracja do włosów słabych i wypadających...



Już dawno chciałam zdobyć tą kurację. Widziałam wiele pozytywnych opinii na jej temat. Znalazłam ją przypadkiem w osiedlowej drogerii. Na stronie bingo znajdziemy ją za 16 złoty. Mi udało się ją nabyć za całe 14 złoty.





Skład maski wydaje się być bardzo przyjemny nawet gdy nie zbyt dobrze znamy się na składach. Możemy gołym okiem dostrzec, że przeważają w niej ekstrakty. Kuracja po pierwszym użyciu mnie zachwyciła później już tak owocowo nie było. Produkt ten nawilża włosy lecz dla mnie działanie kuracji jest zbyt słabe. Nazwałabym ją raczej "odżywką", a nie kuracją. Myślę, że mogła by sprawdzić lepiej przy włosach zdrowych niepotrzebujących silnej regeneracji. Trudno powiedzieć czy wpłynęła na zmniejszenie wypadania, szczerze nie zauważyłam, ale plusem jest to , że na prawdę nie obciąża moich włosów, które są do tego skłonne. Produkt ma dla mnie jeden minus posiada wodnista konsystencję co powoduje, że jest mało wydajna. Kuracja 500g, przy około 7-10 użyciach straciła ponad 3/4 swojej pojemności. Lubię ją , ale mnie nie zachwyciła. Jeśli Wasze włosy nie są wymagające polecam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz