Skład maski wydaje się być bardzo przyjemny nawet gdy nie zbyt dobrze znamy się na składach. Możemy gołym okiem dostrzec, że przeważają w niej ekstrakty. Kuracja po pierwszym użyciu mnie zachwyciła później już tak owocowo nie było. Produkt ten nawilża włosy lecz dla mnie działanie kuracji jest zbyt słabe. Nazwałabym ją raczej "odżywką", a nie kuracją. Myślę, że mogła by sprawdzić lepiej przy włosach zdrowych niepotrzebujących silnej regeneracji. Trudno powiedzieć czy wpłynęła na zmniejszenie wypadania, szczerze nie zauważyłam, ale plusem jest to , że na prawdę nie obciąża moich włosów, które są do tego skłonne. Produkt ma dla mnie jeden minus posiada wodnista konsystencję co powoduje, że jest mało wydajna. Kuracja 500g, przy około 7-10 użyciach straciła ponad 3/4 swojej pojemności. Lubię ją , ale mnie nie zachwyciła. Jeśli Wasze włosy nie są wymagające polecam...
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Bingo Spa, Kuracja do włosów słabych i wypadających...
Skład maski wydaje się być bardzo przyjemny nawet gdy nie zbyt dobrze znamy się na składach. Możemy gołym okiem dostrzec, że przeważają w niej ekstrakty. Kuracja po pierwszym użyciu mnie zachwyciła później już tak owocowo nie było. Produkt ten nawilża włosy lecz dla mnie działanie kuracji jest zbyt słabe. Nazwałabym ją raczej "odżywką", a nie kuracją. Myślę, że mogła by sprawdzić lepiej przy włosach zdrowych niepotrzebujących silnej regeneracji. Trudno powiedzieć czy wpłynęła na zmniejszenie wypadania, szczerze nie zauważyłam, ale plusem jest to , że na prawdę nie obciąża moich włosów, które są do tego skłonne. Produkt ma dla mnie jeden minus posiada wodnista konsystencję co powoduje, że jest mało wydajna. Kuracja 500g, przy około 7-10 użyciach straciła ponad 3/4 swojej pojemności. Lubię ją , ale mnie nie zachwyciła. Jeśli Wasze włosy nie są wymagające polecam...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz